Sąd - decydując dziś o areszcie - uwzględnił wniosek prokuratora, powiedział rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Przemysław Nowak. Poinformował o postawieniu mężczyźnie zarzutów: narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz kierowania gróźb karalnych. Napastnik przyznał się jedynie do pierwszego. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Trzy miesiące aresztu dla napastnika z biura PO. Mężczyzna z ręcznym miotaczem gazu zaatakował we wtorek recepcjonistkę w warszawskim biurze Platformy Obywatelskiej. W trakcie przesłuchania 32-latek wyjaśnił, że powodem ataku była - jak ocenia - zła sytuacja w kraju. Obwinia za to Platformę Obywatelską.
Reklama
Reklama
Reklama