Ryszard Czarnecki z PiS negatywnie o Ewie Kopacz jako kandydatce na szefa rządu. Obecna Marszałek Sejmu wymieniana jest jako następca Donalda Tuska zarówno na fotelu premiera RP jak i szefa PO. Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego jest zdania, że jeśli Ewa Kopacz zostanie premierem, to rząd zacznie dryfować do czasu wyborów.

Eurodeputowany PiS uważa, że jest to natomiast świetna wiadomość dla Donalda Tuska, który poprzez swojego najbliższego współpracownika będzie kontrolował zarówno rząd jak i swoją partię. -Tylko, że to, co dobre dla Tuska, jest złe dla kraju - podkreśla Czarnecki.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że premier Donald Tusk spotka się dziś z marszałek Sejmu. Ewa Kopacz pytana w piątek przez dziennikarzy, czy zostanie premierem powiedziała, że tak, jeśli będzie tego wymagała sytuacja.