Brukselska korespondentka dziennika Publico zauważa, że sukces Tuska odzwierciedla istotna rolę Warszawy w polityce europejskiej, nie tylko gospodarczej. "Europa Centralna zrobiła miejsce dla Wschodu, Polak będzie pełnił tę funkcje w momencie, gdy tak ważne staje się, by Unia była twarda wobec Rosji Władimira Putina".
Na swojej stronie internetowej gazeta podkreśla, iż Warszawa miała już swojego przedstawiciela na ważnym stanowisku we Wspólnocie: przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka. "Ale rosnąca rola Polski i jej zaangażowanie w europejskie debaty prosiły się o poważniejszą reprezentację" - czytamy w dzienniku Publico.
Komentatorka zauważa, że za rządów Tuska Warszawa znacznie poprawiła swoje relacje z Niemcami i - do niedawna - także z Rosją. Ten wybór sprawia, że bardziej znośna staje się Włoszka Federica Mogherini na stanowisku szefowej unijnej dyplomacji, której największą słabością jest - zdaniem portugalskiej dziennikarki - zbyt uległy stosunek wobec Moskwy.