Dwie plantacje, a na nich łącznie 130 krzewów konopii indyjskich ujawnili siedleccy policjanci. Jedna z nich znajdowała się w mieszkaniu wynajmowanym przez 27-latka. Do produkcji narkotyku przygotowany był bardzo profesjonalnie - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej oficer prasowy siedleckiej policji podinspektor Jerzy Długosz.

Na potrzeby produkcji mężczyzna zaaranżował duży pokój, gdzie rozstawił namiot w którym znajdowały się m.in. lampy i nawilżacze niezbędne do prowadzenia uprawy. W namiocie znajdowały się 72 sadzonki konopi indyjskich. W piwnicy zajmowanej przez 27-latka policjanci znaleźli także 254 gramy haszyszu i 55 gram marihuany. Za przestępczą działalność grozi mu do 10 lat więzienia.

Drugą plantację funkcjonariusze odkryli na nieużytkach w podsiedleckiej gminie Suchożebry. Za jej prowadzenie odpowie 21-latek, któremu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.