Europejskie parkiety w trakcie dzisiejszego otwarcia pozostawały blisko poziomów z wczorajszej sesji po tym jak w czasie ostatnich dni odnotowały największe dwudniowe wzrosty licząc od kwietnia tego roku. W Azji mieliśmy lekkie spadki.

Na chińskim rynku akcji indeks spółek notowanych na giełdzie w Hong Kongu (China Ent. Index) spadł o -0,23%, natomiast giełda w Szanghaju zamknęła się -0,23% pod kreską. Analitycy Bank of America podnieśli rekomendacje dla akcji spółek chińskich z neutralnej do przeważaj, kosztem rynku rosyjskiego, gdzie zalecają sprzedaż akcji. Co może się wydawać nieco zaskakujące, ucieczka z rynku rosyjskiego i negatywna rekomendacja nie wynika bezpośrednio z obecnej sytuacji na Ukrainie, lecz ma ona związek z trudnościami w obszarach prawa oraz innych przepisów. Z kolei w Chinach reformy powinny sprzyjać rynkowi akcji i notowania spółek z tego rynku powinny rosnąć w dłuższej perspektywie.

Na warszawskim parkiecie obecnie obserwujemy lekką stabilizację. Dzisiaj kolejna ciężka sesja dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która traci już -2,57% Na szerokim rynki najlepiej radzą sobie maluchy, które rosną o +0,14%. Indeks dwudziestu największych spółek traci obecnie -0,25%, a wśród jego komponentów najwięcej zyskują Alior Bank, PZU oraz OrangePL, po przeciwnej stronie rynku znajdują się PGE, PGNIG oraz Kernel. W dalszym ciągu rynki będą zależne od sytuacji geopolitycznej, która powoduje wzrost napięcia. Gdy kolejne informacje ze wschodniej Ukrainy będą sugerowały, że rozmowy na linii Rosja-Ukraina nie przyniosły rezultatów to będziemy widzieć powrót spadków. Stabilizacja będzie sprzyjać dalszym wzrostom, co mogliśmy zaobserwować w czasie ostatnich dwóch sesji.

Łukasz Banach