Janusz Palikot mówił w radiowej Jedynce, że obowiązujące od jutra embargo Rosji na polskie owoce i warzywa można wykorzystać do zmian u nas. Jego zdaniem, tam gdzie są największe skupiska plantatorów, powinny powstać przetwórnie owocowo-warzywne. Z naszych owoców mógłby powstawać dżem lub alkohol. Zdaniem Palikota, aby tak się stało, potrzebna jest jednak wsparcie Ministerstwa Rolnictwa czy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Zdaniem Janusza Palikota, rząd powinien był wynegocjować wsparcie Unii Europejskiej dla Polski w razie sankcji nałożonych na nasz kraj, jeszcze w czasie gdy Warszawa naciskała na ostrzejszy kurs wobec Moskwy. Jak wskazał, Polska znów jest pierwszą ofiarą obostrzeń wobec Rosji, a gabinet Donalda Tuska mógł to przewidzieć.

Rosyjskie embargo obowiązuje od jutra. Na razie nasze Ministerstwo Rolnictwa zapowiada, że wobec blokady w Rosji zintensyfikuje wysiłki na rzecz eksportu owoców i warzyw na rynki azjatyckie.