Nie był ani pijany, ani pod wpływem narkotyków. Są wyniki badań toksykologicznych Michała L., który w poprzedni weekend rozjeżdżał ludzi na Monciaku i molo w Sopocie. Śledczy otrzymali je dzisiaj, mówi prokurator Agnieszka Gładkowska. Na podstawie badań nie stwierdzono w organizmie kierowcy obecności alkoholu, środków odurzających, ani psychotropowych, takich, jak marihuana, amfetamina, metamfetamina, czy kokaina.

Mężczyzna w najbliższym czasie zostanie przebadany także przez biegłych psychiatrów. W zależności od ich opinii będą podjęte dalsze kroki, na przykład o objęciu go opieką psychiatryczną.

Biegli mogą wnioskować o przeprowadzenie pełnej obserwacji psychiatrycznej, jeśli nie są w stanie wydać opinii na temat stanu zdrowia na podstawie jednorazowego badania sądowo-psychiatrycznego.