Stacja powołuje się na anonimowego eksperta ds. bezpieczeństwa lotu. Twierdzi, że samolot trafiły liczne odłamki po eksplozji rakiety. Zgodnie z zapisem czarnych skrzynek spowodowało to całkowitą dekompresję.
Malezyjski Boeing 777 leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Rozbił się 17 lipca w obwodzie donieckim. Zginęło 298 osób.