Homoseksualizm polityków i żarty z katastrofy smoleńskiej - to mają zawierać taśmy z rozmowy Giertycha i Pińskiego. Jan Piński, obecnie redaktor naczelny "Uważam Rze" powiedział w telewizji Superstacja, że doskonale pamięta przebieg spotkania z Giertychem i Nisztorem.
- Siedziało trzech dorosłych facetów i ponieważ wówczas przygotowywałem tygodnik (chodzi o "Wręcz przeciwnie" - przyp. red.), zapytałem Romana Giertycha czy nie może mi jakoś pomóc w wypromowaniu. Jedną z rzeczy, które zaproponował, było to żebym opublikował listę stu najbardziej wpływowych heteroseksualnych polityków. Powiedział, że zrobi to furorę, no bo wszyscy będą się zastanawiać kogo brakuje - opowiadał Jan Piński w TV Superstacja.
- Na tym polegał pierwszy dowcip obyczajowy. Drugi, jeśli chodzi o katastrofę smoleńską, to chodziło o taki fragment, że ja przyjaźnię się z jednym z dziennikarzy, który lansuje teorię zamachu w Smoleńsku. (Giertych - przyp. red.) powiedział: "Janek, no weź namów, żeby napisał stenogram ostatniej rozmowy Leszka z Jarkiem, opublikuj ją w tygodniku. Problem promocji masz rozwiązany, zaczyna się problem wiarygodności". Taki żart pada na taśmie - powiedział w studiu TV Superstacja Jan Piński.