Czy Katarowi zostanie odebrane prawo organizacji Mundialu w 2022 roku? Po wczorajszej publikacji przez londyńskiego "Sunday Timesa" zarzutów o korupcję w Komitecie Wykonawczym FIFA, coraz więcej osobistości przychyla się do unieważnienia głosowania z 2010 roku.

Dziś w tej sprawie zabrał głos brytyjski premier David Cameron.

Premier Cameron powiedział, że jeśli okaże się, że zarzuty mają podstawy, Wielka Brytania powinna ponowić swoją kandydaturę do organizacji Mundialu 2022. Brytyjski premier powiedział, że przed głosowaniem w 2010 roku wielu członków Komitetu Wykonawczego FIFA obiecywało mu osobiście poprzeć kandydaturę Wielkiej Brytanii, ale koniec końców padł na nią tylko jeden głos.

Warunkowe poparcie powtórki głosowania zgłosili już wczoraj wiceprezydent FIFA, Brytyjczyk Jim Boyce i prezes angielskiego związku piłki nożnej FA, Greg Dyke. Dziś zrobił to były członek władz FIFA Lord Goldsmith, który powiedział BBC: "Nie wiem, jak to głosowanie mogłoby być uznane, gdyby zostało dowiedzione, że decyzja o przyznaniu Katarowi prawa do organizacji Pucharu była wynikiem czegoś, co da się określić tylko jako łapówkarstwo i nieuczciwe naciski."

Znacznie ostrzej ujął to były brytyjski prokurator generalny Lord MacDonald, określając Komitet Wykonawczy FIFA jako "szambo" i sugerując przekazanie śledztwa amerykańskiemu Departamentowi Sprawiedliwości.