Postawiono mu zarzuty dotyczące prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i kierowania gróźb. Prokurator zdecydował, że nie ma potrzeby stosowania wobec Zbigniewa R. tymczasowego aresztu. Zdecydowano o zażądaniu wpłaty poręczenia majątkowego w wysokości 35 tysięcy złotych.
Podejrzany przebywa obecnie w szpitalu. Nie przyznał się do zarzutów i skorzystał z prawa odmowy składania wyjaśnień.