Amerykańscy żołnierze, w ramach wzmacniania sił NATO w środkowej Europie, mogliby trafić do krakowskiego Centrum Operacji Specjalnych. Przekonuje o tym senator Bogdan Klich, były minister obrony narodowej.

Decyzja o rozmieszczeniu wojsk paktu na terenie naszego kraju zapaść może już w pierwszej połowie kwietnia. Zdaniem Klicha, Amerykanie powinni wysłać do Centrum Operacji Specjalnych na krakowskich Pychowicach. Klich precyzuje, że chodzi głównie o amerykańskich specjalistów, którzy mogliby zapewnić naszemu wojsku "transfer niezbędnego know-how".
Bogdan Klich uczestniczył w Krakowie w konferencji "Defence matters", poświęconej nowym wyzwaniom polityki bezpieczeństwa NATO i Unii Europejskiej.

Głównym uczestnikiem był Alexander Vershbow, zastępca sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jak mówił, kryzys ukraiński zmienił zasady gry, dlatego NATO musi zareagować zdecydowanie. Według Vershbowa, istnieje konieczność rozmieszczenia myśliwców paktu w Polsce i Rumunii. Sama polityka NATO wobec Rosji powinna być oparta na czterech zasadach: sankcji, kolektywnej obrony, wciągnięciu Ukrainy we wspólny system oraz zawieszeniu współpracy paktu z Rosją.