Od 13 do 18 osób zginęło, a kilkadziesiąt odniosło obrażenia w wybuchu na dworcu kolejowym w Wołgogradzie w Rosji. Rosyjskie służby twierdzą, że za zamachem stoi terrorystka- samobójczyni.

Wybuch miał miejsce na parterze dworca między drzwiami wejściowymi, a bramką przepuszczającą podróżnych. Na miejsce przybyli funkcjonariusze rosyjskiej policji i karetki pogotowia. Z Moskwy do Wołgogradu wysłano 3 samoloty Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych ze sprzętem medycznym, które zabiorą rannych na leczenie do stolicy. Komitet Śledczy Rosji wszczął postępowanie karne z artykułów „terroryzm” oraz „bezprawny obrót bronią”.

Wołgograd leży na południu Rosji, w pobliżu Północnego Kaukazu, gdzie często dochodzi do aktów przemocy. W październiku w tym mieście doszło do ataku samobójczego, w którym zginęło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Prezydent Putin nakazał rosyjskim służbom wzmocnić środki bezpieczeństwa po tragicznym w skutkach zamachu w Wołgogradzie. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej informuje, że zginęło 13 osób, a rannych zostało 27. Miejscowe władze podają liczbę 18 zabitych i 50 rannych.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia na Twitterze umieścił jeden z redaktorów radia Voice of Russia.

The blast destroyed enormous front doors at #Volgograd's train station, pieces of it lying everywhere now via @obkpic.twitter.com/s1boH5ABVA

— Maxim Eristavi (@MaximEristavi) grudzień 29, 2013

Rosyjskie służby twierdzą, że za zamachem stoi terrorystka-samobójczyni. Wybuch miał miejsce na parterze dworca między drzwiami wejściowymi, a bramką przepuszczającą podróżnych. Komitet Śledczy Rosji wszczął postępowanie karne z artykułów „terroryzm” oraz „bezprawny obrót bronią”.

Rzecznik federalnej policji poinformował, że zostaną wzmocnione środki bezpieczeństwa na dworcach i lotniskach. Wołgograd leży na południu Rosji, w pobliżu Północnego Kaukazu, gdzie często dochodzi do aktów przemocy. W październiku w tym mieście doszło do ataku samobójczego, w którym zginęło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Prezydent Władimir Putin polecił schwytanie i ukaranie organizatorów aktu terrorystycznego w Wołgogradzie na południu Rosji. W zamachu zginęło 16 ludzi, w tym osoba, która dokonała samobójczego zamachu. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że prezydent Putin otrzymuje na bieżąco informacje dotyczące wybuchu na dworcu kolejowym w Wołgogradzie. „Prezydent już wydał niezbędne polecenia odnośnie organizacji pomocy dla rannych” - powiedział Pieskow.

Nadal nie wiadomo, kto zorganizował i przeprowadził akt terrorystyczny. Początkowo informowano, że aktu samobójczego dokonała kobieta pochodząca z Dagestanu, związana z miejscowymi rebeliantami. Natomiast według jednej z rosyjskich agencji prasowych, za wybuchem stoi mężczyzna, który materiały wybuchowe przenosił w plecaku.

W Rosji pojawiły się głosy, aby przywrócić stosowanie wobec terrorystów kary śmierci.