Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej praca wre. Mimo zbliżających się świąt, amerykańscy astronauci kontynuują naprawę uszkodzonego systemu chłodzenia. Jednak ze względu na kłopoty ze skafandrem, będą musieli pracować w Wigilię.

Stacja - kosmos - NASA


Rick Mastracchio i Michael Hopkins w trakcie 5,5 godzinnego spaceru usunęli pompę amoniaku z uszkodzonego zaworu. Sukces okazał się jednak połowiczny. W pewnym momencie Mastracchio poczuł chłód i zgłosił do centrum dowodzenia problemy ze skafandrem. NASA zdecydowała się zawrócić astronautów do stacji. Dzisiaj Mastracchio ma przygotować sobie zapasowy skafander. Oznacza to przesunięcie kolejnego kosmicznego spaceru na wtorek.
Jeśli prace będą utrzymane w dobrym tempie, to Wigilia będzie ostatnim dniem naprawy systemu chłodzenia. Początkowo zakładano, że na niezbędne prace trzeba będzie trzykrotnego wyjścia w przestrzeń kosmiczną.



Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/AP/kd/zr