W sprawie wydarzeń na Ukrainie Europa nie powinna stawiać tylko na Witalija Kliczkę - ostrzega niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. Gazeta przypomina, że ukraińska opozycja jest mocno podzielona.

Jak czytamy, Europa po raz kolejny nie dostrzega jak złożona jest sytuacja polityczna na Ukrainie. Opozycja w tym kraju to nie tylko Witalij Kliczko, na którego postawił Zachód, ale też inne siły. Autorka komentarza pyta co stanie się, jeśli sami Ukraińcy, nie zgodzą się, aby to Kliczko był liderem opozycji. Zarzuca też Berlinowi i Brukseli eurocentryczny punkt widzenia.

Zdaniem publicystki ukraińska opozycja tylko chwilowo jest zjednoczona. Wymaga tego nadzwyczajna sytuacja w kraju. Ale gdyby doszło do nowych wyborów, w jej szeregach znowu rozgorzałby spór. Unia Europejska może wspierać swojego człowieka, czyli Kliczkę. Na pomoc zasługuje jednak cała opozycja na Ukrainie i cały ukraiński naród - czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.