Polska powinna rozmawiać z prezydentem Ukrainy i ze społeczeństwem ukraińskim - to opinia prezydenckiego ministra Tomasza Nałęcza.

Gość radiowej Jedynki nie zgadza się z twierdzeniem, że Wiktora Janukowycza należy izolować, odciąć od rozmów. Zdaniem Tomasza Nałęcza, ponieważ został on wybrany przez społeczeństwo, prezydent właśnie z nim prowadzi dialog. W opinii ministra, z protestującymi na Majdanie powinni rozmawiać przedstawiciele naszych partii politycznych i organizacji społecznych.

Prezydencki minister odpierał krytykę Prawa i Sprawiedliwości w sprawie Ukrainy. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego twierdzi, że nasz kraj wybrał złą strategię europejskiej ścieżki naszego wschodniego sąsiada. W opinii Tomasza Nałęcza, prezydent zrobił wiele dla podpisania umowy stowarzyszeniowej, a prezes Kaczyński był bierny, a wsławił się jedynie propozycją odebrania Ukrainie prawa do organizacji Euro 2012.

Nałęcz przyznał, że cieszy go ostatnia inicjatywa Prawa i Sprawiedliwości - wyjazd prezesa Kaczyńskiego na Ukrainę i wizyta polityka PiS Adama Lipińskiego u prezydenta.

Ukraina, choć początkowo deklarowała podpisanie umowy stowarzyszeniowej, wycofała się z tego pod koniec listopada. Od tygodnia w Kijowie trwają protesty zwolenników integracji oraz przeciwników obecnego rządu i prezydenta.