Prezydent USA Barack Obama wyraził głęboki żal z powodu śmierci Nelsona Mandeli. Obama powiedział, że były prezydent RPA stanowił inspirację dla milionów ludzi na całym świecie.

Barack Obama powiedział, że sam należy do ludzi, których zainspirowała postać Nelsona Mandeli. "Pierwsze polityczne działanie, jakie podjąłem w swoim życiu, to był protest przeciwko apartheidowi. Czytałem jego prace, a dzień, w którym wyszedł na wolność, uświadomiły mi, do czego zdolny jest człowiek, gdy kieruje się nadzieją, a nie strachem".

Obama dodał, że świat stracił jednego z najbardziej wpływowych, odważnych i nadzwyczaj dobrych ludzi. "Swoją niespotykaną godnością i niezłomną gotowością poświęcenie własnej wolności dla innych, zmienił Południową Afrykę i poruszył nas wszystkich". Obama dodał, że zdolność Mandeli do pojednania z tymi, którzy przetrzymywali go w więzieniu, powinna stanowić przykład dla całej ludzkości.

Według nieoficjalnych informacji, prezydent USA wybiera się na pogrzeb Nelsona Mandeli.