Według wniosku o uchylenie immunitetu byłego ministra Sławomira Nowaka, zegarek marki Ulysse Nardin kupił politykowi Piotr Wawrzynowicz zawiązany z byłym działaczem PO, Mirosławem Drzewieckim, ale za pieniądze żony Nowaka.

Portal TVN24.pl dotarł do informacji, zgodnie, z którymi wart ponad 20 tysięcy zł zegarek Nowaka był prezentem. "Z zeznań świadków wynika, że zegarek został zakupiony za pieniądze, które minister otrzymał w prezencie od rodziny" - powiedziała tvn24.pl Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej prokuratury. Według portalu oskarżyciele nie znaleźli jednak innych dowodów, które potwierdzałyby tą wersję.

Informacje pochodzą z wniosku o uchylenie immunitetu. Jak dowiedział się TVN, Nowak wybrał zegarek za namową Wawrzynowicza. Wawrzynowicz z kolei kupił Nowakowi ten zegarek za pieniądze otrzymane od żony byłego ministra "tytułem prezentu".