Przedłużają się sejmowe prace nad rządowym projektem ustawy o uboju rytualnym. Sprawa była przedmiotem wieczornego posiedzenia klubu PO z udziałem premiera. Donald Tusk zapowiedział, że głosowanie odbędzie się prawdopodobnie na następnym posiedzeniu Sejmu w lipcu.

Szef rządu chciałby, aby posłowie Platformy przyjęli jednolite stanowisko czy opowiadają się za projektem czy przeciwko niemu. Przyznał, że rozumie zdanie swoich partyjnych kolegów, ale sprawa uboju to także kwestia utraty pracy przez wielu ludzi.

Premier dodał, że PO będzie szukała wszystkich możliwych danych, by w przepisach i praktyce znalazły się działania oszczędzające zwierzętom niepotrzebnych cierpień. Dodał, że w klubie Platformy będzie w tej sprawie toczyła się długa dyskusja. Podkreślił, że jako szef rządu namawia przede wszystkim do dbania o miejsca pracy. Tusk zapewnił, że gdyby nie był szefem rządu i nie czuł się odpowiedzialny za rynek pracy, bez namysłu głosował by przeciwko jakiejkolwiek krzywdzie wobec zwierząt.

Głosowanie nad rządowym projektem ustawy o uboju rytualnym odbędzie się dopiero w lipcu, ponieważ resort spraw zagranicznych nie przesłał parlamentowi opinii o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej.

Projekt został przyjęty przez Radę Ministrów 23 kwietnia i 10 maja trafił do Sejmu. Wprowadza zakaz stosowania tak zwanej klatki obrotowej i w ten sposób ma zdaniem autorów nowelizacji zmniejszyć ból, niepokój i cierpienie zwierząt. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, od początku tego roku w Polsce obowiązuje zakaz uboju rytualnego.