Uszkodzone budynki i samochody, połamane drzewa i słupy energetyczne. To skutki nawałnic, które wieczorem i późnym popołudniem przeszły nad kilkoma regionami południowej Polski.

Przez wieś Chrośnica pod Jelenią Górą przeszła trąba powietrzna. Niszczycielski żywioł spowodował szkody w pasie o długości około 500 metrów i szerokości 50. Uszkodzonych zostało 13 budynków, w tym cztery mieszkalne i jeden sklep. Dachówki i blachę wiatr porwał na kilkaset metrów. Żywioł zrywał dachy, łamał konary i przewracał drzewa.

Kilkanaście podtopionych domów, podziurawione dachy, pozrywany asfalt z nawierzchni dróg - to z kolei efekt gradobicia, która przeszła przez gminę Leśnica na Opolszczyźnie.

W Świętokrzyskiem przez kilkanaście minut lał ulewny deszcz i padał grad wielkości kurzych jaj. Bilans strat - zniszczone dachy kilku budynków i samochody w gminie Sitkówka-Nowiny. Strażacy odebrali klikadziesiąt zgłoszeń, związanych z uszkodzeniami po burzy.

Ponad 100 wezwań do usuwania skutków nawałnic odebrali strażacy na Podkarpaciu. To głównie zgłoszenia o leżących na drogach połamanych przez wiatr drzewach i gałęziach.

Wichura uszkodziła też wiele dachów. W powiecie kolbuszowskim wiatr złamał słup energetyczny, część mieszkańców miała kłopoty z dostawa prądu.

W Stalowej Woli woda wdarła się do niezagospodarowanych jeszcze pomieszczeń Biblioteki Międzyuczelnianej.