PiS triumfuje w sondażu poparcia - wynika z badania CBOS. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 26 procent ankietowanych. Głos na PO zadeklarowało 23 procent respondentów.

SLD mogłoby liczyć na dziewięć procent głosów, a PSL trzeci miesiąc z rzędu zdobywa zaufanie sześciu procent potencjalnych wyborców. Progu wyborczego nie przekroczyłby natomiast Ruch Palikota (cztery procent poparcia) i Solidarna Polska (dwa procent poparcia).

Poseł Andrzej Biernat z zarządu PO mówi, że to badanie powinno być mobilizujące dla jego partii. Polityk tłumaczy, że Platforma być może zbytnio skoncentrowała swoją uwagę na kampanii przed wyborami w partii. Więcej uwagi powinniśmy poświęcić polityce informacyjnej na zewnątrz - podkreśla polityk.

Biernat dodaje, że opozycja ma łatwiejsze zadanie niż rządzący, szczególnie po wprowadzeniu kilku niepopularnych reform. Wpływ na popularność PO ma również kryzys światowy, który nie pozwala na poluzowanie polityki fiskalnej państwa. Byłoby to odczuwalne w kieszeniach Polaków i sondaże byłyby lepsze, ale rządzący niestety muszą liczyć pieniądze.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że ten sondaż pokazuje już stałą tendencję. To jest efekt naszej solidnej pracy - mówi polityk PiS-u. Jeździmy po kraju, rozmawiamy z ludźmi, przedstawiamy konkretne pomysły. "Rząd jest podzielony i nieudolny" - podsumowuje wyniki sondażu Błaszczak.

"Jedna jaskółka wiosny nie czyni" - mówi Marek Sawicki z PSL i dodaje, że nadzieją na poprawę może być planowana rekonstrukcja rządu. Marek Sawicki spodziewa się, że do zmian dojdzie jeszcze przed wakacjami, bo kilka nowych postaci mogłoby nadać gabinetowi Donalda Tuska odrobinę świeżości. "W niektórych obszarach widać wyraźne zmęczenie" - dodaje były minister rolnictwa.

Rzecznik SLD Dariusz Joński mówi, że 9-procentowe poparcie dla jego partii jest mało satysfakcjonujące, ale jego zdaniem widać wyraźnie, że tendencja utraty poparcia rządzących jest stała. Mniej w mediach Donalda Tuska, podziały w Platformie, brak fachowców w rządzie, to powoduje, że PO traci w sondażach. Polityk SLD wątpi też, by rekonstrukcja rządu poprawiła notowania rządzących.

Badanie przeprowadzono w dniach 9-15 maja 2013 roku na liczącej 1101 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.