21 ofiar śmiertelnych zamieszek w Xinjiangu. Chińskie władze mówią o ataku terrorystów. W położonym w północno-zachodnich Chinach regionie zaostrzono środki bezpieczeństwa.

Do zdarzenia doszło w Kaszgarze. Jak informują chińskie media zginęło tam 9 lokalnych urzędników, 6 policjantów i 6 osób narodowości ujgurskiej. Do starć doszło podczas próby przeszukania domu, zamieszkiwanego przez Ujgurów.

Według relacji chińskich mediów Ujgurzy wzięli część urzędników policjantów jako zakładników, po czym podpalili budynek.

Do największych starć w Xinjiangu doszło w lipcu 2009 roku. Na ulicach Urumczi zginęło wówczas ponad 200 osób. Chińskie władze winą za ataki obarczają terrorystów, którzy ich zdaniem dążą do oderwania Xinjiangu od Chin.