Prof. Piotr Gliński zgromadził wokół idei powołania nowego rządu ok. 20 osób. – Nie jest to gabinet cieni, lecz grupa ekspertów – zastrzega kandydat PiS u na nowego szefa rządu. Nie chce mówić o konkretach, a tym bardziej podawać nazwisk. – Są to fachowcy z różnych dziedzin, charakteryzujący się odpowiedzialnym podejściem do spraw publicznych i państwa – przekonuje.
Gliński planuje, że rozmowy polityczne z przedstawicielami klubów parlamentarnych rozpocznie w przyszłym tygodniu. – Jestem wstępnie umówiony z kilkoma posłami – informuje. I dodaje: – Za wcześnie na konkrety.