Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki zapowiedział w piątek, że jeżeli wygra wybory, to w mieście zostanie wprowadzony tzw. bilet rodzinny, pozwalający zaoszczędzić na korzystaniu z komunikacji zbiorowej; zapowiedział też dalszy rozwój tej formy transportu w stolicy.

"Komunikacja miejska w naszej ocenie powinna być oparta na komunikacji zbiorowej, szynowej. Problemy komunikacyjne w Warszawie da się rozwiązać tylko i wyłącznie wtedy, kiedy Warszawa będzie miała nowe linie metra i szybkie koleje szynowe" - mówił Jaki, przedstawiając kolejny "impuls" w ramach prowadzonej od czwartku akcji "36 impulsów w 36 godzin".

Według niego, rozwój komunikacji zbiorowej w mieście, znacznie przyczyni się do zmniejszenia ruchu samochodów osobowych w mieście.

"Bardzo istotny elementem w promowaniu transportu zbiorowego jest też bilet rodziny, który chcemy wprowadzić" - oświadczył.

Burmistrz Pragi Północ Wojciech Zabłocki dodał, że z biletu tego mogłyby korzystać wszystkie rodziny, które mają przynajmniej jedno dziecko. "Do momentu uzyskania pełnoletniości (przez to dziecko) taka rodzina będzie za bilet płaciła sto złotych; rodziny z kartą dużej rodziny korzystałyby z komunikacji bezpłatnie" - zaznaczył.