Policja z Hiszpanii rozbiła gang narkotykowy, który masowo przerzucał do tego kraju nielegalnych migrantów z Afryki Północnej. Do sobotniego popołudnia zatrzymano przywódcę grupy przestępczej oraz trzech innych członków jej kierownictwa.

Jak poinformowały władze hiszpańskiej policji, grupie, która poza dostarczaniem z Ceuty narkotyków trudniła się też przerzutem nielegalnych migrantów, przewodził 40-letni El Rubio. Jego gang był uznawany za jeden z najsilniejszych w tej północnoafrykańskiej enklawie Hiszpanii.

Śledczy ujawnili, że w ciągu ostatnich pięciu miesięcy grupa El Rubia przerzuciła do Andaluzji wielu nielegalnych migrantów, głównie Algierczyków. Obsługiwane przez nią łodzie motorowe kursowały zazwyczaj między Ceutą a portem w Algeciras w południowo-zachodniej Hiszpanii.

Gang kierowany przez El Rubia inkasował za jeden kurs z migrantami średnio 26 tys. euro. Targu z pasażerami łodzi dobijali podwładni przestępcy z Ceuty. “Lider grupy nie miał bezpośredniej styczności z migrantami” - poinformowało źródło policyjne.

W sobotę hiszpański rząd oszacował, że od czwartku do Hiszpanii przybyło z Afryki Północnej ponad 1000 nielegalnych migrantów. Największa ich liczba przybyła do portów w Maladze, Almerii oraz w Motrilu.

W piątek służby ratownicze Hiszpanii wyłowiły zwłoki trzech Afrykańczyków, którzy wypadli z łodzi na Morzu Alborańskim. Równocześnie rozpoczęto poszukiwania 18 innych zaginionych migrantów, którzy tą samą jednostką próbowali nielegalnie dostać się do południowej Hiszpanii.

Z szacunków Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) wynika, że od początku tego roku do Hiszpanii dotarło drogą morską lub lądową około 40 tys. nielegalnych migrantów. Marokańskie władze twierdzą, że w tym samym okresie na skutek podjętych przez nie interwencji udaremniono próbę przedostania się na terytorium UE 54 tys. migrantów.

Jak poinformował w sobotę dziennik “El Pais”, rząd Pedro Sancheza ma kłopoty ze znalezieniem miejsc noclegowych dla ponad 11,1 tys. niepełnoletnich migrantów przebywających samotnie na terytorium Hiszpanii.

Madrycka gazeta ustaliła, że dotychczas 17 wspólnot autonomicznych Hiszpanii zaoferowało niepełnoletnim migrantom, wśród których dominują Marokańczycy, zaledwie 150 miejsc do spania. Władze ministerstwa zdrowia przyznają, że negocjacje prowadzone od 20 września z władzami regionów nie są łatwe.

“Pilnie nowych miejsc dla nieletnich migrantów potrzeba w regionach, gdzie młodzieżowe schroniska są przepełnione, m.in. w Andaluzji, Katalonii, Ceucie oraz Melilli” - napisał “El Pais”.

Marcin Zatyka (PAP)