Przeciwnicy Marszu Równości, który odbywa się w sobotę w Lublinie, usiłują blokować pochód marszu. Policja użyła granatów hukowych, gazu łzawiącego i armatki wodnej, aby przerwać blokadę.

Przeciwnicy Marszu Równości zgromadzili się na trasie marszu, przy skrzyżowaniu ulic Lubartowskiej i Świętoduskiej. Policja wzywała ich do rozejścia się, ponieważ zgromadzenie w tym miejscu jest nielegalne. Przeciwnicy marszu nie posłuchali, wykrzykiwali w stronę uczestników Marszu Równości: „Lublin miastem bez dewiacji!”, „Zakaz pedałowania!”, obrzucali wyzwiskami.

Policaj użyła granatów hukowych, gazu łzawiącego i armatki wodnej, aby przerwać blokadę. W stronę policjantów poleciały kamienie.

Marsz Równości przeszedł dalej ulicą Świętoduską. Jego trasa prowadzi przez centrum miasta m.in. Krakowskim Przedmieściem do Placu Teatralnego, gdzie ma się zakończyć zgromadzenie. (PAP)

Autorzy: Renata Chrzanowska, Zbigniew Kopeć