Dmitrij Dinze, adwokat ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa potwierdził, że filmowiec przerywa prowadzony w rosyjskim więzieniu protest głodowy. Nie jest pewne, jak będzie przebiegał proces wychodzenia z głodówki i czy Sencow zdoła go przeżyć - ocenił prawnik.

Dinze powiedział niezależnemu Radiu Swoboda, że Sencow dopiero w sobotę napisze oficjalne oświadczenie dla władz kolonii karnej o przerwaniu głodówki. Jak relacjonował, Sencow chciał, aby jego adwokat jako pierwszy poinformował o zamiarze przerwania głodówki. Jednak - jak mówił Dinze - funkcjonariusze służb więziennych dzięki podsłuchom w pomieszczeniu, gdzie rozmawiał ze swym klientem, dowiedzieli się o tym. Ujawnili tę informację, zanim jeszcze Dinze opuścił teren kolonii karnej.

Wyjaśniając decyzję Sencowa, prawnik zapewnił, że reżyser nie chciał przerywać głodówki. "To jest wymuszony krok, żeby nie zrobiono z niego człowieka psychicznie chorego albo warzywa przykutego do łóżka i w reanimacji" - tłumaczył. Jak relacjonował, teraz "nikt nie może przewidzieć, w jaki sposób będzie przebiegać to wszystko (wychodzenie z głodówki - PAP)". Proces ten może się udać, ale Sencow może też umrzeć z powodu schorzeń lub osłabienia organów wewnętrznych.

"Powiedziano mu, że w jego organach wewnętrznych zaczęły się nieodwracalne zmiany, przede wszystkim w wątrobie i nerkach. Zmiany zaczęły zachodzić w sercu" - mówił Dinze.

Według adwokata na Sencowa stale wywierano w kolonii karnej naciski, aby zaprzestał głodówki. "Żaden dzień nie obywał się bez tego. Stale przychodzili do niego psycholodzy, psychiatrzy, pracownicy kolonii karnej, którzy pracowali z nim każdego dnia" - opisywał prawnik.

Zapewnił, że Sencow przerywa protest dlatego, że chce uniknąć przymusowych działań. "Mogą go nafaszerować środkami psychotropowymi, innymi preparatami. Będzie znajdować się w stanie na wpół świadomym. On chce tego uniknąć" - powiedział Dinze.

Sencow przekazał adwokatowi list z piątkową datą, w którym poinformował, że jest zmuszony od 6 października przerwać głodówkę z powodu planów rozpoczęcia w najbliższym czasie - wbrew jego woli - przymusowego odżywiania. List opublikowały w piątek rosyjskie media niezależne. Kilka godzin wcześniej Federalna Służba Więzienna (FSIN) oświadczyła, że Sencow już przerwał głodówkę i że rozpoczęto jego rehabilitację.

42-letni ukraiński reżyser, pochodzący z anektowanego przez Rosję Krymu, prowadził głodówkę w kolonii karnej na rosyjskiej Dalekiej Północy od 14 maja - łącznie 145 dni. Sencow domagał się w ten sposób zwolnienia przetrzymywanych w rosyjskich więzieniach obywateli Ukrainy. Podczas protestu był karmiony sztucznie. Sencow został skazany przez rosyjski sąd w sierpniu 2015 roku na 20 lat kolonii karnej za przypisywane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. Reżyser zaprzecza tym oskarżeniom.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)