Iran zwycięży Stany Zjednoczone, pokonując amerykańskie sankcje - oświadczył w czwartek najwyższy irański przywódca duchowo-polityczny, ajatollah Ali Chamenei.

"Dzięki łasce Boga przezwyciężymy sankcje, a pokonanie sankcji to pokonanie Ameryki. Wraz z pokonaniem sankcji Ameryka musi otrzymać kolejny policzek od narodu irańskiego" - oświadczył Chamenei podczas transmitowanego przez państwową telewizję wystąpienia na stadionie w Teheranie przed dziesiątkami tysięcy członków sił ochotniczych Basidż i Gwardii Rewolucyjnej.

Jak podała agencja AP, przemówieniu przysłuchiwali się m.in. Kasem Sulejmani - dowódca sił Al-Kuds, czyli specjalnej irańskiej jednostki Gwardii Rewolucyjnej - oraz dowódca Gwardii, generał Muhammad Ali Dżafari.

"Sytuacja w kraju, w regionie i na świecie jest delikatna, zwłaszcza dla nas, Irańczyków. Delikatna pod tym względem, że z jednej strony mamy wrzawę aroganckich mocarstw i polityków imperialistycznej Ameryki, a z drugiej problemy gospodarcze kraju i niewielkie dochody dużej części słabych obywateli" - dodał ajatollah.

Chamenei powiedział, że słyszał, jak prezydent USA Donald Trump mówił przywódcom państw europejskich, że w najbliższych miesiącach Iran załamie się pod ciężarem amerykańskich sankcji; sam ajatollah zdecydowanie odrzucił taki scenariusz.

Ostrzegł też, że media kontrolowane przez wrogów Iranu mogą być dla kraju równie niebezpieczne, co broń chemiczna.

I tak nie najlepsze relacje między USA i Iranem pogorszyły się, odkąd w maju prezydent Trump wycofał USA z międzynarodowego porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego i wznowił antyirańskie sankcje.

Pogłębiło to problemy gospodarcze Iranu i zwiększyło polityczną presję na uważanego za pragmatyka prezydenta kraju, Hasana Rowhaniego, który obiecywał Irańczykom, że dzięki porozumieniu atomowemu warunki życia staną się odczuwalnie lepsze.

Tymczasem irańska waluta, rial, od początku roku straciła ok. 75 proc. wartości. Bezrobocie w kraju według oficjalnych danych wynosi 12 proc., a wśród osób młodych aż 25 proc., przy czym blisko dwie trzecie z 80-milionowej ludności kraju to osoby poniżej 30. roku życia.

Umowa atomowa, podpisana w 2015 roku przez Iran oraz USA, Wielką Brytanię, Chiny, Francję, Rosję i Niemcy, przewidywała stopniowe znoszenie antyirańskich sankcji w zamian za ograniczenie programu jądrowego przez ten tego kraj.

W sierpniu USA wznowiły sankcje wymierzone w dokonywane przez rząd Iranu transakcje kupna amerykańskiego dolara, irański handel złotem i innymi metalami szlachetnymi oraz irański sektor motoryzacyjny. W rezultacie irański rial znacząco stracił na wartości. W listopadzie w życie mają wejść kolejne sankcje USA, obejmujące irański sektor wydobycia ropy naftowej i transportu oraz bank centralny tego kraju. W zamyśle Trumpa wznowienie presji gospodarczej na Iran ma doprowadzić do nowego, sięgającego dalej porozumienia. (PAP)

akl/ ap/