Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma opuścił trójstronną grupę kontaktową ds. rozwiązania konfliktu z separatystami prorosyjskimi w Donbasie na wschodzie kraju - poinformowała we wtorek jego rzeczniczka Daria Olifer.

W grupie, która spotyka się od 2014 r. w Mińsku na Białorusi, zasiadają wysłannicy Ukrainy, Rosji, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oraz przedstawiciele separatystów.

Kuczma skończył w sierpniu 80 lat. W ubiegłym tygodniu mówił, że odejdzie z grupy, gdy tylko osiągnie „krytyczny” dla siebie wiek. We wtorek uczestniczył w spotkaniu ostatni raz.

„Na zakończenie dzisiejszych obrad w Mińsku Leonid Kuczma podziękował kolegom z trójstronnej grupy kontaktowej za wspólną pracę. W ten sposób zakończył swą działalność jako przedstawiciel Ukrainy w grupie” - napisała Olifer na Facebooku.

Jak poinformowała, w imieniu grupy trójstronnej podziękowania Kuczmie złożył przedstawiciel OBWE Martin Sajdik. „Podziękował on Leonidowi Kuczmie za jego wkład w proces miński i oddanie swojemu krajowi, Ukrainie, które okazywał w trakcie procesu negocjacyjnego” - przekazała rzeczniczka b. prezydenta.

Kuczma powiedział w ubiegły piątek, że po osiągnięciu odpowiedniego wieku podziękuje za pracę w grupie. Jak podkreślił, w ciągu ostatnich czterech lat złożył w Mińsku około stu wizyt.

„Trzeba się kiedyś zatrzymać. Powinienem podjąć tę decyzję, gdy dojdę do krytycznego wieku. Kiedy przyjeżdżam (z Mińska - PAP) do domu, dochodzę do siebie po tych spotkaniach przez dwie doby, a tam przed każdym posiedzeniem biorę tabletki na uspokojenie, pod język. Te rozmowy są bardzo trudne” - mówił.

Olifer wyjaśniła następnie, że „krytyczny wiek oznacza jubileusz (80. urodzin) Leonida Danyłowycza, który był w sierpniu”.

Kuczma, premier Ukrainy w latach 1992-93, pełnił najwyższy urząd w państwie od 1994 do 2005 roku.

Jako specjalny przedstawiciel Ukrainy na rozmowy w Mińsku we wrześniu 2014 r. podpisał w jej imieniu pierwsze memorandum w sprawie konfliktu w Donbasie. Przewidywało ono zawieszenie broni oraz utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)