Unijne procedury dotyczące zastosowania art. 7 traktatu UE wobec Polski i Węgier są bezpodstawne – oświadczył w środę w Budapeszcie marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

„Procedury wykorzystania art. 7 przeciwko Polsce i Węgrom nie mają racji, są bezpodstawne. Być może, że niektórzy politycy europejscy zostali wprowadzeni w błąd. Racja jest po naszej stronie, my bronimy suwerenności państwa” – powiedział marszałek na konferencji prasowej w węgierskim parlamencie.

Pytany o wzajemne wsparcie dwóch państw w tym kontekście, odparł: „Nie wyobrażam sobie, żeby tutaj nie było solidarnej współpracy i wzajemnej pomocy, wzajemnego wsparcia. Węgry zapowiedziały wsparcie wobec Polski wielokrotnie ustami premiera i innych polityków węgierskich. Ja mogę powiedzieć, że Polska zwykle dotrzymuje słowa” – oznajmił.

Wyraził przy tym pogląd, że wszystkie państwa Europy Środkowej powinny pójść śladem Polski i Węgier, wspierając się wzajemnie.

Marszałek, który przyleciał do Budapesztu na ceremonię odsłonięcia popiersia Józefa Piłsudskiego, powiedział, że inicjatywa jego postawienia wyszła od władz XII dzielnicy i przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Węgier Laszlo Koevera.

Jak podkreślił, pomnik zostanie odsłonięty z okazji setnej rocznicy odrodzenia Polski. ”Ale jednocześnie przybywamy, żeby potwierdzić, że współpraca polsko-węgierska rozwijała się bardzo dobrze i kontynuujemy te świetnie tradycje także w szeroko rozumianej symbolice polityki historycznej, myśląc o przyszłości. Polska i Węgry tyle sobie zawdzięczają na przestrzeni wieków, że Józef Piłsudski powinien znaleźć się tutaj na stałe jako postać, jako symbol, jako legenda i bardzo się cieszę z tej inicjatywy władz węgierskich” - powiedział.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)