Minister infrastruktury Ukrainy Wołodymyr Omelan występuje jako podejrzany w śledztwie w sprawie nielegalnego wzbogacenia się i niezadeklarowanie majątku – poinformowało w czwartek Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) w Kijowie.

Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest przez NABU razem ze Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną. Według śledczych wydatki ministra są znacznie większe niż jego dochody. Omelan oświadczył, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

„Według śledztwa ten urzędnik, który pełni służbę państwową od 2000 roku, w okresie od 1 stycznia 2000 roku do 26 kwietnia 2018 roku uzyskał 2,17 mln hrywien (ok. 288 tys. złotych) oficjalnych dochodów, podczas gdy jego wydatki jedynie w okresie od 2008 roku do 26 kwietnia 2015 roku wyniosły 3,45 mln hrywien (ok. 458 tys. złotych)” – przekazało NABU w komunikacie.

Omelanowi wytknięto m.in., że nabył po zaniżonej cenie samochód marki BMW X5, którego jest faktycznym użytkownikiem i którego nie wpisał do deklaracji majątkowej. Minister nie zadeklarował także wydatków na wynajem domu, w którym mieszkał, a następnie domu i działki.

„Gratuluję, rozpoczęły się wybory” – odpowiedział na to Omelan na Facebooku. Jak oświadczył, sprawa samochodu dotyczy pojazdu, który kupił dziesięć lat temu dla brata, oraz domu, z którego korzystał przez dwa tygodnie w roku 2016.

„Jeśli są to największe przestępstwa, o które mogą mnie oskarżać za okres mojej pracy na stanowisku ministra, to nie wstydzę się spojrzeć w oczy ani naszym obywatelom, ani partnerom zagranicznym, ani kierownictwu państwa” – oświadczył Omelan.

Pochodzący ze Lwowa minister infrastruktury pracuje w tym resorcie od 2014 roku. Najpierw był wiceministrem, po czym w kwietniu 2016 roku otrzymał tekę ministra w rządzie premiera Wołodymyra Hrojsmana.