Na początku września planowana jest wizyta polskich prokuratorów w Smoleńsku; jej celem jest przeprowadzenie czynności procesowych w śledztwie dotyczącym katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.

O tym, że w dniach 3-7 września polscy i rosyjscy śledczy przeprowadzą dodatkowe badania elementów wraku Tupolewa poinformował wcześniej Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. W oficjalnym komunikacie Komitet Śledczy napisał, że badanie odbędzie się "w obecności przedstawicieli polskich" i że chodzi m.in o agregaty i elementy konstrukcyjne Tu-154M.

Pytana przez PAP o termin, zakres i warunki prac przedstawicieli polskiej prokuratury, Bialik poinformowała, że ich wizyta w Smoleńsku planowana jest "na początku września 2018 roku". "Celem tej wizyty jest przeprowadzenie czynności procesowych w śledztwie dotyczącym katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem, realizowanych w związku z wystosowanym przez polską prokuraturę do przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej i uwzględnionym wnioskiem o udzielenie pomocy prawnej" - dodała rzeczniczka PK.

Zaznaczyła jednocześnie, że prokuratura nie udziela szerszych informacji dotyczących terminu, szczegółów realizowanych w Smoleńsku czynności czy składu polskiej delegacji.

Wrak samolotu Tu-154M znajduje się na płycie lotniska w Smoleńsku. Władze Rosji twierdzą, że nie mogą przekazać go Polsce, dopóki nie zakończą swojego śledztwa w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.

Przedstawiciele polskich władz wielokrotnie poruszali w rozmowach ze stroną rosyjską sprawę zwrotu Polsce wraku Tu-154M.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.