W poniedziałek PO złoży do PKW wniosek o przeprowadzenie czynności sprawdzających w sprawie "nielegalnych działań promocyjnych i agitacyjnych" prowadzonych przez TVP na rzecz kandydata na prezydenta Warszawy Partyka Jakiego - poinformował na sobotniej konferencji prasowej poseł PO Michał Szczerba.

Według PiS takie działania posłów PO to odwracanie uwagi od spraw naprawdę ważnych, świadczące o tym, że sztab PO stara się "przykryć wpadki" swojego kandydata.

"Jak wynika z raportu opracowanego przez portal "Polityka w sieci" w ciągu ostatnich 30 dni liczba wzmianek o Patryku Jakim w telewizji TVP Info, w portalu społecznościowym, chodzi o Facebook, Twitter, w przeliczeniu na wartość ekspozycji reklamowej jest szacowana na ponad 605 tys. dol. To jest kwota ok. 2,5 mln zł" - powiedział Szczerba (PO).

Dodał, że w tym samym czasie ten sam wskaźnik dla oficjalnego kandydata Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wyniósł 81 tys. dol. - był prawie osiem razy niższy.

"Oznacza to, że w telewizji publicznej finansowanej z pieniędzy podatników, która co do zasady powinna być obiektywna, apolityczna nieporównywalnie więcej czasu antenowego w mediach społecznościowych poświęca się kandydatowi partii rządzącej niż jego kontrkandydatom" - zaznaczył.

Jak czytamy we wniosku, według Kodeksu wyborczego kto "udziela komitetowi wyborczemu lub przyjmuje w jego imieniu korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym inną niż nieodpłatne usługi polegające na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne oraz pomocy w pracach biurowych udzielanej przez osoby fizyczne - podlega grzywnie od 1 tys. do 100 tys. zł.". Pismo, wystosowane przez posłów PO Michała Szczerbę i Cezarego Tomczyka nosi datę 17 sierpnia. Jego adresatem jest szef PKW Wojciech Hermeliński.

Jak przekonywał w sobotę Szczerba, działania prowadzone przez publiczną telewizję to "absolutne nadużycie". "Wydaje się, że ten ekwiwalent reklamowy, którzy został wyliczony przez portal "Polityka w sieci" jest jednak przekroczeniem Kodeksu Wyborczego i to jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej" - ocenił.

Według Szczerby to zdarzenie bez precedensu. "Telewizja TVP Info, jego portale społecznościowe nie należą do sztabu Partyka Jakiego. Należą do nas wszystkich" - podkreślił. Jak ocenił, portal TVP Info zajmuje się przede wszystkim "kreowaniem błędnych informacji, które mają na celu złe przedstawienie kandydata PO". "Chcielibyśmy, żeby PKW podjęła czynności sprawdzające jak to wyglądało, ale również zapobiegała tego typu nadużyciom w przyszłości" - zaznaczył.

Według warszawskiego samorządowca Cezarego Wąsika, radnego PiS z Targówka, takie działania to odwracanie uwagi od spraw naprawdę ważnych. "Sztab PO stara się przykryć wpadki, które zdarzyły się ostatnio Rafałowi Trzaskowskiemu - np. gdy kandydat powiedział, że nie ma pomysłu na Warszawę i nie zna dzielnic Warszawy" - ocenił Wąsik.

Dodał, że kandydat PO na prezydenta Warszawy i zaczyna tracić w sondażach, a jego sztab "zamiast zajmować się sprawami mieszkańców zajmuje się absurdalnymi kwestiami".