Doradca prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton spotka się w przyszlym tygodniu w Genewie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Nikołajem Patruszewem aby rozmawiać o kontroli zbrojeń, Syrii i Iranie - poinformował w czwartek agencję Reutera anonimowy przedstawiciel administracji.

Według tego funkcjonariusza spotkanie ma być konsekwencją lipcowego szczytu prezydentów USA i Rosji Donalda Trumpa i Władimira Putina w Helsinkach.

Głównym tematem rozmów ma być wojna w Syrii, w tym zwłaszcza rola Iranu w tym konflikcie oraz sytuacja humanitarna w Syrii. Wspomniany funkcjonariusz twierdził, że Trump i Putin uzgodnili, że Irańczycy powinni wycofać się z Syrii jednak strona rosyjska uważa, że będzie to bardzo trudne.

Trump i Putin mieli też przedyskutować w Helsinkach kwestię kontroli zbrojeń, w tym perspektywy zawarcia nowego układu START o redukcji zbrojeń strategicznych oraz układu o redukcji broni nuklearnej średniego zasięgu INF. Nie doszło jednak do żadnych uzgodnień.

Reuter przypomina, że Bolton jest zdecydowanym krytykiem nowego układu START, wstępnie uzgodnionego podczas poprzedniej demokratycznej administracji prezydenta Baracka Obamy.

Trump poruszył podczas spotkania kwestię nowego rurociągu gazowego Nord Stream II z Rosji do Niemiec. Prezydent zdecydowanie skrytykował ten projekt - poinformował anonimowy funkcjonariusz Białego Domu.

Reuter przypomina, że Trump był krytykowany po szczycie, za akceptację stanowiska Moskwy w sprawie zarzutów o mieszanie się w amerykańskie wybory w 2016 r. Później Trump wycofał się z tej oceny. (PAP)