Szef Rady Europejskiej Donald Tusk mógłby być kandydatem na prezydenta bardzo szerokiego obozu - uważa szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Zdaniem wiceszefa PO Tomasza Siemoniaka Tusk jest najlepszym kandydatem na prezydenta w 2020 r., z dużymi szansami na zwycięstwo.

W rozmowie na antenie radiowej Jedynki w czwartek Lubnauer poruszyła temat wyborów samorządowych. Przypomniała, że w 2010 r. koalicja PO-PSL rządziła we wszystkich sejmikach wojewódzkich. "Po siedmiu latach rządzi w 15 na 16" - podkreśliła. Jej zdaniem będzie można mówić o zwycięstwie Koalicji Obywatelskiej, jeśli PiS po jesiennych wyborach samorządowych nie będzie rządziło w większości sejmików. Lubnauer przekonywała też, że szeroka koalicja opozycji jest w obecnym momencie "koalicją racji stanu".

Dopytywana, czy patronem takiej koalicji mógłby być Donald Tusk albo jako kandydat na prezydenta w 2020 r., albo jako lider wspólnej listy wyborczej w 2019 r., Lubnauer odparła, że w 2019 r. Tusk "będzie jeszcze spełniał swoją funkcję w Radzie Europejskiej". Jak dodała, były premier jest "na tyle ważnym człowiekiem z punktu widzenia Polski w strukturach europejskich", że nie powinien rezygnować ze swojej obecnej funkcji.

Podkreśliła jednak, że Tusk mógłby kandydować w wyborach prezydenckich. "Do roku 2020 zostało jeszcze sporo czasu, ale nie wykluczam tego, że mógłby stać się rzeczywiście kandydatem na prezydenta bardzo szerokiego obozu" - powiedziała Lubnauer.

Pytany o słowa Lubnauer w audycji w Polskim Radiu 24, wiceszef PO Tomasz Siemoniak podkreślił, że to, czy Tusk będzie kandydatem na prezydenta zależy od niego samego, natomiast wypowiedź przewodniczącej Nowoczesnej ocenił jako "bardzo dobrą". "Ta wypowiedź przewodniczącej Lubnauer – bardzo dobra, bardzo mnie cieszy takie właśnie myślenie, bo to jest myślenie o tym, że trzeba łączyć siły, że nie należy szukać jakichś podziałów" – powiedział Siemoniak.

"Wydaje mi się - w Platformie to dość oczywista sprawa – że Donald Tusk jest najlepszym kandydatem na prezydenta w 2020 r. i kandydatem – w moim przekonaniu – z dużymi szansami na zwycięstwo" – dodał.

Według zapowiedzi PKW tegoroczne wybory samorządowe mogą odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. W przyszłym roku odbędą się wybory parlamentarne oraz wybory do Parlamentu Europejskiego, natomiast w 2020 r. - wybory prezydenckie.(PAP)

sno/ pad/