Radni Kielc wyrazili w czwartek zgodę na wzniesienie w mieście pomnika Przemysława Gosiewskiego. Polityk PiS, który zginął w katastrofie smoleńskiej, był posłem ziemi świętokrzyskiej. Inicjatorzy przedsięwzięcia chcą uczcić w tej sposób posła oraz jego zasługi dla miasta i regionu.

Uchwałę w tej sprawie podjęto podczas sesji rady miasta większością 16 głosów; trzy osoby wstrzymały się od głosu, a troje radnych było przeciw.

Inicjatywę wybudowania w Kielcach pomnika polityka PiS, podjął Społeczny Komitet Budowy Pomnika Przemysława Gosiewskiego, zawiązany w grudniu ub. r. w Senacie.

W skład komitetu weszli m.in. rodzice Przemysława Gosiewskiego, jego żona - europosłanka PiS Beata Gosiewska, prezydent Kielc Wojciech Lubawski, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach Jacek Semaniak i świętokrzyscy senatorowie PiS.

Podczas dyskusji nad uchwałą na sesji kieleckiej rady miasta, przewodnicząc klubu radnych PO Agata Wojda (była jedną z osób głosujących przeciw uchwale) argumentowała, że polityk został już w Kielcach upamiętniony – jego imieniem nazwano jedną z ulic, wmurowano także tablicę przy katedrze. "Gdyby wnioskodawcy chcieli zadać sobie trochę trudu, znaleźliby znacznie bardziej sensowny i godny sposób upamiętnienia" – powiedziała potem dziennikarzom. Skrytykowała też lokalizację pomnika, podkreślając że to "brutalna ingerencją w przestrzeń publiczną".

Radni zdecydowali, że pomnik stanie w centrum Kielc, w pobliżu Rynku przy ulicy Warszawskiej, nieopodal Centrum Edukacyjnego Instytutu Pamięci Narodowej "Przystanek Historia".

Jarosław Karyś z klubu PiS, przedstawiciel komitetu budowy pomnika ocenił, iż wynik głosowania pokazuje, że nie było argumentów przeciw. "Takie uhonorowanie człowieka, który tak wiele zrobił do województwa świętokrzyskiego i dla Kielc, będzie jakimś ukoronowaniem tego, co miasto może dla Przemysława Gosiewskiego zrobić. Miejsce przy +Przystanku Historia+ IPN wbrew pozorom jest dobre - należy pamiętać, że Przemysław Gosiewski bardzo zwracał uwagę na aspekty historyczne" – dodał.

Jak podkreślono w uzasadnieniu uchwały, "Gosiewski w swojej politycznej działalności stawiał interes państwa i obywateli zawsze na pierwszym miejscu, poświęcając się pracy dla dobra ogółu bez reszty".

"Był pierwszym wicepremierem rządu z naszego regionu; jako premier i poseł Ziemi Świętokrzyskiej, podejmował wiele inicjatyw mających na celu rozwój Kielc i województwa. To głównie dzięki jego staraniom udało się w 2007 r. wpisać województwo świętokrzyskie do Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Pozwoliło to na niemal podwojenie wielkości wsparcia finansowego UE i realizację wielu kluczowych dla rozwoju Kielc inwestycji w infrastrukturę: drogową, komunikacji publicznej, opieki zdrowotnej, Kieleckiego Parku Technologicznego, Targów Kielce, Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, Politechniki Świętokrzyskiej oraz Świętokrzyskiego Centrum Onkologii" – napisano.

W uzasadnieniu uchwały zaznaczono, że Gosiewski z ziemią kielecką był "związany także sercem". "Jak mało kto znał szczegółowo jej historię i geografię, tutaj najchętniej spędzał rzadkie chwile czasu wolnego" – głosi dokument.

Gosiewski w 2006 r. został laureatem Nagrody Miasta Kielce, a w 2012 r. rada miasta nadała jego imię powstałej nowej ulicy.

Przemysław Gosiewski należał do PiS od 2001 r. Organizował struktury tego ugrupowania w województwie świętokrzyskim. Udało mu się tam zbudować najliczniejszą organizację wojewódzką PiS w kraju.

Pełnił funkcję ministra-członka Rady Ministrów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, będąc jednocześnie szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów. Od 8 maja 2007 r. do 7 września 2007 r. i od 11 września 2007 r. do 16 listopada 2007 r. roku był wicepremierem. Pomiędzy tymi okresami pełnił funkcje sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Absolwent prawa na Uniwersytecie Gdańskim członek Niezależnego Zrzeszeniem Studentów, uczestniczył w strajku studenckim w 1988 r. W latach 1989-1991 Gosiewski pracował w Komisji Krajowej "Solidarności" jako kierownik biura ds. kontaktów z regionami. W latach 1991-1998 był sekretarzem zarządu głównego Porozumienia Centrum. W latach 90. był także kierownikiem biura posła ugrupowania Adama Glapińskiego, pracował w kierowanej przez Jarosława Kaczyńskiego spółce wydającej pismo "Nowe Państwo", angażował się w działalność Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych oraz Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych.

W latach 1998-2001 zasiadał w sejmiku mazowieckim, a w latach 2000-2001 był doradcą ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego. Od 2001 r. był posłem. Od listopada 2005 do lipca 2006 r. był przewodniczącym klubu parlamentarnego PiS. Po wyborach w 2007 r. ponownie przewodniczył temu klubowi. W styczniu 2010 r. zrezygnował z tej funkcji, przyjął funkcję przewodniczącego partyjnego Zespołu Pracy Państwowej i został jednym z wiceprezesów PiS.

Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej. (PAP)

Autor: Katarzyna Bańcer