Jarosław Kaczyński jest tchórzem - powiedziała w piątek podczas debaty o zmianach w ustawach sądowych, posłanka koła Liberalno-Społeczni Joanna Scheuring-Wielgus. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) zaapelował do niej, aby nie obrażała posłów. Dodał, że "będzie ukarana za tę wypowiedź".

Scheuring-Wielgus podczas debaty na temat zmian w ustawach sądowych, zwracając się do posłów PiS, powiedziała, że procedowanie tych ustaw jest tak szybkie, że "nawet osoby, które regularnie śledzą prace Sejmu z pewnością straciły rachubę". "Dziwie się tym wszystkim posłom i posłankom, którzy siedzą w piątych i szóstych rzędach, czy wy nie widzicie, że jesteście manipulowani przez posła (Jarosława) Kaczyńskiego, który robi wam wodę z mózgu? Dlaczego wyłączyliście myślenie? Dlaczego wyłączyliście słuchanie logicznych argumentów" - pytała.

Kiedy Scheuring-Wielgus nazwała szefa sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisława Piotrowicza i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego "tchórzami", prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wyłączył posłance mikrofon. Po ponownym włączeniu mikrofonu, Terlecki zaapelował: "Pani poseł, proszę nie obrażać innych posłów". W odpowiedzi na to Scheuring-Wielgus powtórzyła: "Jarosław Kaczyński jest tchórzem".

Głos zabrał ponownie Terlecki. Powiedział do posłanki: "Ostrzegam panią, że pani oprócz sprawy w prokuraturze za przestępstwo, w którym pani uczestniczyła przedwczoraj, będzie ukarana również za tę wypowiedź".