Zarządzenie dotyczące możliwości noszenia przez Straż Marszałkowską naładowanej broni palnej w szczególnie uzasadnionych przypadkach, jest konsekwencją dołączenia Straży do grona formacji mundurowych - powiedział PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Poniedziałkowa "Rzeczpospolita" podała, że zgodnie z zarządzeniem marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego Straż Marszałkowska będzie mogła w szczególnie uzasadnionych przypadkach nosić naładowaną broń palną.

Grzegrzółka poinformował, że zarządzenie marszałka Sejmu zostało wydane 22 maja. Chodzi o zarządzenie dotyczące "norm wyposażenia i uzbrojenia, warunków dostępu do wyposażenia i uzbrojenia, jego przyznawania i użytkowania". Według dyrektora CIS zarządzenie nie zostało opublikowane w Monitorze Polskim, bo "ustawa o ogłaszaniu aktów normatywnych nie przewiduje takiej procedury".

"Wydanie wspomnianego zarządzenia jest konsekwencją dołączenia Straży Marszałkowskiej do grona formacji mundurowych - analogiczne rozwiązania są także stosowane w przepisach dotyczących innych służb" - powiedział Grzegrzółka.

"Warto zauważyć, że także przed wejściem w życie ustawy o SM, formacja ta dysponowała różnymi rodzajami uzbrojenia. Oznacza to, że opisywana zmiana dotyczy raczej nowych podstaw prawnych i spraw formalnych, a nie rzeczywistego potencjału w tym zakresie" - dodał dyrektor CIS.

Grzegrzółka podkreślił, że załącznik do zarządzenia, w którym wymienione są poszczególne rodzaje uzbrojenia jest "rutynowym zabiegiem legislacyjnym".

"Podkreślamy, że są one (rodzaje uzbrojenia - PAP) przeznaczone do wykorzystywania w sytuacjach zupełnie wyjątkowych, skrajnych, wykraczających poza rutynowe, codzienne zadania Straży Marszałkowskiej" - zaznaczył dyrektor CIS.

Dodał przy tym, że "wszyscy strażnicy posługujący się bronią palną są w tym zakresie odpowiednio przeszkoleni i mają stosowne zezwolenia".

Zgodnie z zarządzeniem marszałka Sejmu, przekazanym PAP przez CIS, przed wydaniem broni palnej komisja złożona z funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, posiadających uprawnienia instruktora strzelectwa sprawdza wiedzę funkcjonariusza dot. m.in. budowy i działania broni palnej, zasad i praw jej użycia, warunków noszenia i przechowywania, bezpiecznego obchodzenia się z nią i postępowania w wypadku użycia lub jej utraty.

Ponadto, zgodnie z zarządzeniem, dopuszcza się, "w szczególnie uzasadnionych przypadkach" noszenie przyznanej broni palnej z wprowadzonym nabojem do komory nabojowej.

"Po ustaniu przyczyny jej załadowania, z zachowaniem środków bezpieczeństwa, broń palną, z wyłączeniem rewolwerów, należy niezwłocznie rozładować" - czytamy w zarządzeniu.

Według zarządzenia przechowywaną broń palną wydaje się funkcjonariuszowi realizującemu zadania służbowe dot.: "realizacji zadań ochronnych, uczestniczenia w zajęciach szkoleniowych, obsługiwania bieżącego broni palnej (czyszczenia i konserwacji), zarządzenia w Straży Marszałkowskiej stanów podwyższonej gotowości bojowej, wystąpienia innych okoliczności, które nakładają obowiązek występowania z bronią palną, zmiany miejsca przechowywania broni palnej, wymiany (zdania) broni palnej. W "szczególnie uzasadnionych przypadkach" do powyższych czynności będzie mogła zostać wydana strażnikowi broń palna z amunicją.

Zgodnie z zarządzeniem Straż Marszałkowska będzie mogła dysponować karabinem maszynowym, pistoletem, pistoletem maszynowym, karabinkiem sportowym, pistoletem sportowym, pistoletem sygnałowym, strzelbą gładkolufową, pistoletem i karabinkiem pneumatycznym, amunicją barwiącą, amunicją ślepą, świecą dymną, flarą świetlną, chemicznymi źródłami światła, kajdankami, "ręcznymi miotaczami chemicznych środków obezwładniających", pałkami. Ponadto Straż Marszałkowska będzie wyposażona w pas obezwładniający, siatkę obezwładniającą czy "przedmioty przeznaczone do obezwładniania za pomocą energii elektrycznej". (PAP)

autor: Mateusz Roszak