Sejm skierował w czwartek projekt noweli ustawy o podatku rolnym do dalszych prac w komisji finansów. Projekt doprecyzowuje przepisy, określając, że umieszczenie na gruntach rolnych czy leśnych infrastruktury, np. energetycznej, nie wpływa na sposób ich opodatkowania.

Chodzi o rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku rolnym, o podatkach i opłatach lokalnych oraz o podatku leśnym, przygotowany przez Ministerstwo Energii.

Zaproponowana nowelizacja ma uporządkować i ujednolicić w skali kraju zasady opodatkowania gruntów, przez które przebiega infrastruktura liniowa służąca do przesyłania albo dystrybucji płynów, pary, gazów lub energii elektrycznej oraz infrastruktury telekomunikacyjnej - poinformował wiceminister energii Tadeusz Skobel, przedstawiając w Sejmie projekt ustawy.

Jak mówił, w projekcie wprowadzono zasadę, że umieszczenie tej infrastruktury, na gruntach osób trzecich, z których przedsiębiorstwo energetyczne korzysta w sposób ograniczony, nie wpłynie na wzrost podatków gruntowych.

Dodał, że do tej pory nie było przepisów regulujących wprost zasadę opodatkowania tych gruntów, w związku z czym dochodziło do sytuacji, gdy w sąsiednich gminach takie same grunty mogły zostać opodatkowane inną stawką podatku, w zależności od przyjętej przez gminę interpretacji prawa. W niektórych gminach grunty, na których znalazła się taka infrastruktura, były "neutrale podatkowo", a w innych - były uznawane za zajęte na prowadzenie dzielności gospodarczej, co wiąże się z naliczeniem najwyższej stawki podatku od nieruchomości - tłumaczył Skobel.

W związku z tym dochodziło do licznych sporów między podatnikami - właścicielami infrastruktury liniowej a organami podatkowymi. W ostatnich latach problem ten był szczególnie widoczny w przypadku gruntów będących w zarządzie Lasów Państwowych, na których znajdują się linie energetyczne.

Z danych Ministerstwa Energii wynika, że w 2017 r. nie więcej niż 5 proc. gruntów pod liniami energetycznymi na terenach Lasów Państwowych było opodatkowanych najwyższą stawką, a w tym roku taka stawka może dotyczyć już 40 proc. gruntów pod liniami - argumentował wiceminister.

Zaznaczył, że stawka podatku leśnego wynosi ok. pół grosza za metr kwadratowy, natomiast podatku od nieruchomości z działalnością gospodarczą - 91 groszy za m2. Zauważył, że na skutek zmiany kwalifikacji gruntów podatek ten istotnie wzrasta. Koszty podatku zostaną przeniesione na przedsiębiorstwa energetyczne, które mogą uwzględnić ten wydatek w taryfie za usługę dystrybucji. To z kolei może prowadzić do wzrostu cen energii i innych usług.

Projekt wprowadza jednolite zasady opodatkowania gruntów, na których posadowiona jest infrastruktura przez wskazanie, że korzystanie z tych gruntów przez przedsiębiorcę, który nie jest ich właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub posiadaczem – nie oznacza zajęcia ich na prowadzenie działalności gospodarczej. Natomiast, gdy na tych terenach – oprócz posadowienia takiej infrastruktury – prowadzona będzie działalność gospodarcza (np. fabryka, parking czy wyrobisko), wtedy od tych gruntów będzie pobierana najwyższa stawka podatku od nieruchomości.

Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 1 stycznia 2019 r. (PAP)

autor: Anna Wysoczańska