Solidarność protestuje przeciwko stale pogarszającym się warunkom wynagrodzenia pracowników placówek oświatowych - oświadczyła w sobotę w Kaliszu przewodnicząca Międzyzakładowej Komisji NSZZ „S” Pracowników Oświaty i Wychowania Krystyna Wojczyńska.

W Kaliszu w sobotę odbyło się Walne Zebranie Delegatów Regionu Wielkopolska Południowa NSZZ „Solidarność”. Podczas obrad Międzyzakładowa Komisja NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania przedstawiła stanowisko na temat sytuacji w oświacie.

Przewodnicząca komisji Krystyna Wojczyńska oświadczyła, że Solidarność „stanowczo protestuje przeciwko stale pogarszającym się warunkom wynagrodzenia pracowników placówek oświatowych”. Przypomniała, że związek zawodowy wnioskuje o wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli i pracowników oświaty od 2012 r.

„Domagamy się 30-procentowego wzrostu wynagrodzeń oraz rzeczywistej likwidacji tzw. godzin karcianych. Mimo, że zapis o takich godzinach został wycofany z Karty Nauczyciela 2 lata temu, nauczyciele nadal są zmuszani do pracy dydaktycznej w większym wymiarze godzin, nie otrzymując w zamian wynagrodzenia” – podkreśliła Wojczyńska.

Skrytykowała też obowiązujący system oceniania pracy nauczyciela. „Ocen się nie boimy, ale uważamy, że dla powstania rzetelnej analizy pracy poszczególnych nauczycieli niezbędne są jednolite kryteria, stworzone na szczeblu ministerialnym” - oświadczyła. Zdaniem Wojczyńskiej przekazanie dyrektorom szkół i placówek oświatowych kompetencji do tworzenia regulaminów oceny pracy nauczyciela spowoduje, że wartość tych ocen będzie bardzo zróżnicowana. „Dotyczy to oceny, na podstawie której nauczyciele mają nabyć prawo do dodatku specjalnego za szczególnie wyróżniającą pracę. Angażowanie nauczycieli do pracy nad regulaminami jest nie do zaakceptowania. Ocena pracy to nie jest zadanie dla szeregowych nauczycieli, lecz dla kadry kierowniczej” – powiedziała przewodnicząca komisji.

Przypomniała też o braku realizacji oczekiwań „środowiska” w zakresie nagród jubileuszowych. „Staż pracy nauczycieli niejednokrotnie osiąga poziom 45 lat. Wskazanym byłaby możliwość uhonorowania nauczycieli nagrodą jubileuszową za tak długą pracę” - stwierdziła.

Zdaniem związkowców należy także przywrócić związkom zawodowym prawo do występowania z wnioskiem o Nagrody Kuratora i Ministra z okazji Dnia Edukacji Narodowej. „Mamy nadzieję, że ten postulat znajdzie szczególne zrozumienie, ponieważ pozwoli naszym organizacjom na promowanie bardzo wartościowych nauczycieli, którzy z różnych względów są pomijani przy tworzeniu wniosków o nagrody” – podkreśliła Wojczyńska.

Podczas zebrania podniesiono też kwestię kojarzenia Solidarności z partią Prawo i Sprawiedliwość. "Środowisko Solidarności ponosi liczebne straty, ponieważ pozwalamy na zero-jedynkowe utożsamianie nas z konkretnymi partiami politycznymi, co jest niezgodne z prawdą. Działamy dla dobra pracowników a nie dla podniesienia jakości rządzących opcji” – zaznaczyła przewodnicząca komisji.

Obecny na zebraniu poseł PiS Jan Mosiński powiedział PAP, że Ministerstwo Edukacji Narodowej ma przywrócić prawo związków do wnioskowania o nagrody do MEN. Zapewnił, że zgadza się z postulatami związkowców. "Będę pilnował tych spraw w parlamencie” – oświadczył poseł.

Mosiński nie zgodził się z tym jakoby „S” kojarzono z PiS. Jego zdaniem takie informacje „roznosi opozycja". "Dlatego apeluję do związkowców, żeby nie wchodzili w buty opozycji. Nikt w PiS nie traktuje Solidarności jako jakiejś przystawki dla PiS, bo takie określenie obrażałoby także mnie, jako członka Solidarności i PiS. Chcemy być w dialogu partnerskim. Właśnie między innymi po to powstał w sejmie zespół ds. dialogu i komunikacji społecznej pod kierownictwem Janusza Śniadka” – poinformował poseł.

Podczas zebrania wybrano przewodniczącego na nową 4-letnią kadencję. Został nim dotychczasowy szef związku Jarosław Wilner. Zapowiedział on, że Solidarność nadal będzie lobbowała na rzecz podniesienia płacy minimalnej do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia i uzależnienie podwyższania płacy minimalnej ze wzrostem PKB.

Od stycznia 2018 roku płaca minimalna wynosi 2100 zł brutto. (PAP)

Autor: Ewa Bąkowska