Na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce (Podkarpackie) przed pasem startowym rozbił się w sobotę mały samolot pasażerski typu Cessna, którym podróżowały trzy osoby. Wszystkie zostały ranne, w tym jedna poważnie.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka prasowa podkarpackiej policja Marta Tabasz-Rygiel, samolot był zarejestrowany na Ukrainie. „Wszystkie osoby, które leciały samolotem zostały ranne. Obrażenia jednej osoby były poważne i została ona zabrana do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie pozostałe osoby karetkami trafiły do szpitali” – dodała.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy podkarpackich strażaków Marcin Betleja, do wypadku doszło w sobotę ok. godz. 15. „Na miejscu pracowało w sumie 8 zastępów PSP oraz jednostki Lotniczej Służby Ratowniczej z lotniska w Jasionce” – zaznaczył.

Z kolei rzecznik prasowy lotniska w Jasionce Marcin Kołacz powiedział PAP, że samolot podchodził do lądowania, a wypadek wydarzył się ok. 100 metrów przed pasem.

„W związku z wypadkiem samolot z Warszawy, który był już nad naszym lotniskiem został zawrócony na Okęcie. Natomiast lot z Londynu został odwołany. Lotnisko od godz. 16.30 działa już jednak normalnie i wszystkie pozostałe loty odbędą się zgodnie z rozkładem” – zaznaczył Kołacz.

Informację o rozbiciu samolotu w podrzeszowskiej Jasionce pierwsze podało radio RMF.

To już drugi wypadek lotniczy na Podkarpaciu w tym tygodniu. W czwartek awionetka lądowała awaryjnie na autostradzie A4. W tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. (PAP)

autor: Wojciech Huk