Przed Sejmem trwa w sobotę manifestacja poparcia dla protestujących wewnątrz gmachu niepełnosprawnych i ich opiekunów.

Zgromadzeni skandują "jesteśmy z Wami, super matkami"; na transparentach mają m.in. hasła: "solidarne z supermatkami" i "popieramy postulaty rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnościami" oraz banery w języku angielskim: "ten parlament zablokował swoich obywateli" i "uwaga wchodzisz do strefy zamkniętej PiS – postępuj ostrożnie. Obywatele RP".

Wśród zebranych są osoby z niepełnosprawnościami. Głos zabrała m.in. szefowa PAH Janina Ochojska; obecny był kandydat na prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski.

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwa od 18 kwietnia. Zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym", dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie; zaproponowali, by dodatek był wprowadzany krocząco: od września 2018 r. 250 zł, od stycznia 2019 roku - dodatkowo 125 zł i od stycznia 2020 r. również 125 zł. W czwartek protestujący zaproponowali by wypłata 500-złotowego dodatku "na życie" nastąpiła od przyszłego roku.

Protestujący uważają, że zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Zgodnie z już opublikowaną ustawą wzrośnie ona z 865,03 zł do 1029,80 zł. Opublikowana już także ustawa wprowadzająca szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych i wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, zdaniem jej autorów- posłów PiS - spełnia drugi postulat przynosząc gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Protestujący domagają się jednak wsparcia w formie pieniężnej.

MRPiPS podnosi, że że osoba niepełnosprawna od urodzenia lub której niepełnosprawność powstała w dzieciństwie - a takie osoby protestują w Sejmie - wraz z opiekunem otrzymują miesięczne wsparcie w wysokości co najmniej 3 tys. zł. Resort wyliczył, że składa się na to: 1477 zł netto - świadczenie pielęgnacyjne dla opiekuna, 878,12 zł netto - renta socjalna podniesiona od czerwca br. (1029,80 zł brutto) dla podopiecznego, 153 zł netto - zasiłek pielęgnacyjny, który od przyszłego roku wzrośnie o 62 zł i wyniesie 215 zł (dla podopiecznego) i 539 zł - opłacane z budżetu państwa składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i zdrowotne. Łącznie - jak podkreśliło ministerstwo - jest to co najmniej 3047,12 zł bezpośredniego wsparcia finansowego w formie wypłaty pieniędzy, wpłaty na konto emerytalno-rentowe do ZUS oraz do NFZ.