Unia Europejska nie ma planu awaryjnego wobec Bałkanów Zachodnich, celem pozostaje europejska integracja tego regionu - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk w czwartek po zakończeniu szczytu UE-Bałkany Zachodnie w Sofii.

"Z historycznego, geograficznego, mentalnego i kulturowego punktu widzenia region ten jest częścią Europy. Powinno to mieć również polityczne konsekwencje" - zaznaczył Tusk.

Szef Rady Europejskiej podkreślił, że proces politycznego zjednoczenia krajów Bałkanów Zachodnich powinien być poprzedzony konkretnymi i szeroko zakrojonymi działaniami w wymiarze prawnym, gospodarczym i infrastrukturalnym, które pozwolą tym krajom lepiej przygotować się do procesu integracji.

Dodał, że zdaje sobie sprawę, iż podczas procesu przygotowawczego obie strony będą musiały zmierzyć się z wieloma problemami. Zapewnił jednak, że w kwestii Bałkanów Zachodnich mowa jest cały czas o europejskiej perspektywie regionu i że nie bierze się pod uwagę rozwiązań pośrednich.

W podobnym tonie wypowiedział się po spotkaniu prezydent Francji Emmanuel Macron, który podkreślił, że proces przystosowywania się Bałkanów Zachodnich do standardów UE powinien mieć bardzo wymierny, praktyczny charakter. Jako przykład podał szereg umów przygotowujących współpracę krajów tego regionu, które podpisano w czwartek tuż po szczycie, w tym umowę w sprawie budowy interkonektora gazowego między Bułgarią i Serbią. Podkreślił przy tym, że strona unijna oczekuje od tych krajów bardziej zdecydowanej, wspólnej postawy w zwalczaniu zagrożeń ze strony zorganizowanej przestępczości i cyberprzestępczości.

Według Macrona ściślejsze powiązanie Bałkanów Zachodnich z Europą ma również ważny aspekt geopolityczny. "Francja chce (...), by Europa była bardziej niepodległa i bardziej zjednoczona. Jeśli jednak chcemy, by Europa stała się bardziej niepodległa, musimy uznać europejską perspektywę Bałkanów Zachodnich" - argumentował. Jeśli Europa nie odpowie na europejskie ambicje tych krajów, to pod wpływem "silnej presji" zwrócą się one ku Rosji albo Turcji - ocenił. Jak dodał, "byłoby to złe rozwiązanie zarówno dla samego regionu, jak i dla Europy".

We wspólnym dokumencie podsumowującym rozmowy w Sofii przywódcy krajów UE "z zadowoleniem" odnotowali zaangażowanie krajów Bałkanów Zachodnich na rzecz europejskich wartości i zasad.

Ich zdaniem kraje te obecnie uznają nadrzędny charakter demokracji i praworządności oraz znaczenie walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną, zapewniania dobrych rządów oraz poszanowania praw człowieka i praw mniejszości. Unijni przywódcy zwracają też uwagę, że ważną rolę w procesie demokratyzacji odgrywają społeczeństwo obywatelskie i niezależne media.

W swojej deklaracji przywódcy państw UE zgadzają się wspierać środowisko przyjazne rynkowi i inwestycjom w regionie Bałkanów Zachodnich, by "szybciej tworzyć gospodarkę cyfrową oraz budować zrównoważone i przyjazne dla klimatu społeczeństwa zgodnie z porozumieniem paryskim".

Priorytetowo zostanie potraktowane bezpieczeństwo energetyczne, w tym podniesienie efektywności energetycznej, usprawnienie transgranicznych połączeń międzysystemowych, dywersyfikacja źródeł i dróg dostaw, a także zrównoważenie tzw. koszyka energetycznego przy lepszym wykorzystaniu energii ze źródeł odnawialnych.

Spory nacisk położono w dokumencie na tworzenie możliwości dla młodzieży, czego wymiernym przykładem ma być podwojenie finansowania dla programu Erasmus+ w regionie oraz utworzenie w 2018 r. „laboratorium dla młodzieży z Bałkanów Zachodnich”, które ma m.in. pobudzić inicjatywę młodego pokolenia i przeciwdziałać drenażowi mózgów.

UE z zadowoleniem przyjęła też podjęte przez kraje Bałkanów Zachodnich zobowiązanie m.in. do przyspieszenia wdrażania unijnego dorobku prawnego na mocy Traktatu o Wspólnocie Energetycznej i Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Transportową. Jednocześnie podkreśla, że będzie wspierać starania zmierzające do usunięcia przeszkód administracyjnych na granicach, zakończenia prac nad regionalnym rynkiem energii elektrycznej oraz wdrożenia wieloletniego planu działania na rzecz rozwoju dla regionalnego obszaru gospodarczego.

Jako ważne elementy współpracy wskazano też przeciwdziałanie nielegalnej migracji oraz zwalczanie terroryzmu i ekstremizmu. Mają w tym pomóc konkretne przedsięwzięcia nakierowane na walkę z finansowaniem i radykalizacją postaw, a także zapobieganie powrotom zagranicznych bojowników terrorystycznych.

Jednocześnie UE z zadowoleniem odnotowała zobowiązanie krajów regionu do podjęcia we współpracy z UE i między sobą zdecydowanych działań przeciwko handlowi ludźmi, produkcji narkotyków oraz przemytowi ludzi i broni.

Kolejny szczyt UE-Bałkany Zachodnie zaplanowano na 2020 r. Zorganizuje go Chorwacja, które będzie wówczas sprawować prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.