Osoby z niepełnosprawnościami nie powinny być zmuszane do osobistej wizyty na poczcie, aby potwierdzać swe uprawnienia do zwolnienia z opłat – ocenił RPO Adam Bodnar w piśmie do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

Zdaniem Rzecznika Poczta Polska powinna rozważyć także umarzanie postępowania egzekucyjnego wobec osób po 75. roku życia, które do 2015 r. nie dopełniły formalnych warunków zwolnienia z opłat abonamentowych.

Pismo RPO ma związek z wpływającymi do niego skargami od obywateli na procedury pobierania opłat abonamentowych. Rzecznik zaznaczył, że szczególny niepokój budzi fakt, iż wnioski o interwencje pochodzą najczęściej od osób starszych, schorowanych lub z niepełnosprawnościami – zazwyczaj o niskim poziomie świadomości prawnej.

Nowela ustawy z lipca 2015 r. o opłatach abonamentowych zwolniła osoby, które ukończyły 75 lat, z obowiązku składania oświadczenia o spełnieniu warunków do zwolnienia z opłaty oraz przedkładania dokumentu potwierdzającego wiek. Od tego czasu Poczta Polska, na podstawie rejestru PESEL, ustala wiek abonentów i sama zwalnia ich z opłat.

RPO podnosi, że nowelizacja nie rozwiązała problemu osób, które ukończyły 75. rok życia, a przed wejściem jej w życie 9 października 2015 r. nie dopełniły wymogów formalnych tzn. złożenia oświadczenia i dokumentu potwierdzającego wiek.

Rzecznik wskazał, że w takich przypadkach obywatele mogą zwracać się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o umorzenie zaległości w płatnościach. W praktyce wiąże się to jednak z koniecznością zainicjowania odrębnego postępowania przed KRRiT – o czym obywatele niejednokrotnie dowiadują się zbyt późno, czyli w toku trwającej już egzekucji.

W ocenie RPO Poczta Polska powinna rozważyć zaniechanie inicjowania postępowań egzekucyjnych wobec takich osób. Jego zdaniem w sprawach już wszczętych poczta – jako wierzyciel – mogłaby zaś rozważyć składanie wniosków o umorzenie postępowania na podstawie przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. "W podobny sposób można byłoby rozwiązać problem osób w wieku emerytalnym, które pobierają niską rentę rodzinną, lecz nie są wyraźnie wskazane jako zwolnione z opłat za radio i tv" – uważa RPO.

Rzecznik Praw Obywatelskich zasygnalizował w piśmie problemy osób z niepełnosprawnościami, których schorzenia uniemożliwiają bądź znacznie utrudniają wizyty w placówce pocztowej. Chodzi o osoby, które nie mogą liczyć na pomoc np. rodziny lub sąsiadów w załatwianiu spraw urzędowych. Jak przekazał, wskazują one, że poczta wymaga, aby osobiście składali w placówce pocztowej oświadczenia potwierdzające uprawnienie do zwolnienia i stosowne dokumenty.

"W praktyce powstaje więc wątpliwość, czy osoby zamierzające skorzystać ze zwolnienia (także osoby z niepełnosprawnościami) powinny dopełnić wymaganych formalności wyłącznie w placówce pocztowej" – napisał Adam Bodnar.

Rzecznik przekazał, że inne skargi obywateli dotyczą m.in. braku możliwości udokumentowania wyrejestrowania odbiornika ze względu na znaczny upływ czasu. Często dochodzi bowiem do wszczynania postępowań egzekucyjnych, mimo że obywatele w odległej przeszłości zgłosili zaprzestanie używania odbiornika, np. po zmianie miejsca zamieszkania. "Poczta żąda przedstawienia dokumentów o skutecznym wyrejestrowaniu odbiornika – nawet po upływie wielu lat. A dokument mógł być po prostu utracony z przyczyn losowych, niezależnych od danej osoby. Ponadto nie można wymagać przechowywania takich dokumentów w nieskończoność" – podniósł RPO.

Resort ma 30 dni na udzielenie RPO odpowiedzi.