Partnerzy międzynarodowi Ukrainy nie uznają wyników wyborów prezydenta Rosji na okupowanym przez nią Krymie – oświadczył w niedzielę podczas wizyty w Kuwejcie ukraiński prezydent Petro Poroszenko.

„Obserwujemy, oczywiście nielegalne, wybory prezydenta Federacji Rosyjskiej. Nielegalne na terytorium okupowanego Krymu” – powiedział Poroszenko.

Przekazał, że w ostatnich dniach miał intensywne kontakty z partnerami międzynarodowymi, którzy „zapewniali, że wybory prezydenta Rosji na Krymie nie zostaną uznane”. „Jedynym prezydentem, który będzie wybierany na Krymie, będzie prezydent Ukrainy” – podkreślił Poroszenko.

Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku, po referendum uznanym przez władze Ukrainy i Zachód za nielegalne. Wcześniej rosyjscy żołnierze w nieoznakowanych mundurach przejęli kontrolę nad znajdującymi się na półwyspie strategicznymi obiektami ukraińskiej armii i lokalnych władz.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)