Ratusz zaskarży decyzję wojewody mazowieckiego dotyczącą lokalizacji pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed budynkiem Garnizonu Warszawa - poinformował PAP we wtorek rzecznik warszawskiego urzędu Bartosz Milczarczyk. Miasto podobne kroki podejmie również po wydaniu przez wojewodę pozwolenia na budowę.

Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał zgodę na lokalizację pomnika b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed budynkiem Garnizonu Warszawa, naprzeciwko Placu Piłsudskiego - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka wojewody Ewa Filipowicz. Decyzja lokalizacyjna została wydana na wniosek Społecznego Komitetu Budowy Pomników śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010.

Jak podkreśliła w rozmowie z PAP Filipowicz, teren, na którym ma stanąć pomnik, to działka należąca do Skarbu Państwa.

Urząd Wojewódzki poinformował w komunikacie, że decyzja ws. lokalizacji pomnika została uzgodniona z wojewódzkim konserwatorem zabytków. A budowa pomnika to inwestycja celu publicznego.

Rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milczarczyk w rozmowie z PAP powiedział, że urząd miasta o decyzji wojewody dowiedział się z mediów. "Jak tylko dotrze do nas decyzja wojewody będziemy ją zaskarżać do ministra infrastruktury. Podobne kroki podejmiemy, jeżeli wydane zostanie przez wojewodę pozwolenie na budowę pomnika" - zapowiedział rzecznik.

Jak ocenił, "decyzja o lokalizacji pomnika została wydana bez uwzględnienia głosu mieszkańców".

Milczarczyk przypomniał, że miasto odwołało się do ministra infrastruktury ws. wydanej przez wojewodę mazowieckiego decyzji lokalizacyjnej i pozwolenia na budowę pomnika ofiar katastrofy na Placu Piłsudskiego. Ratusz złożył też wniosek o wznowieniu postępowania i uznania go za stronę ww. decyzjach. "Tak też będziemy postępować ws. pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego" - dodał.

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, który jest członkiem społecznego komitetu, powiedział w sobotę, że pomnik upamiętniający Lecha Kaczyńskiego "w tej chwili jest wykonywany". Wyjaśnił, że ten pomnik będzie odlany z brązu, a jego odsłonięcie planowane jest na jesień.

Z kolei pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. ma stanąć w Warszawie na obszarze zielonym między pl. Piłsudskiego, a ul. Królewską, trwają już prace nad monumentem. Sasin zapewnił, że pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej będzie gotowy 10 kwietnia br. Rada Warszawy, głosami PO, przyjęła na początku lutego stanowisko, w którym nie wyraża zgody na budowę pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego.

W czerwcu 2017 r. wojewoda Sipiera złożył wniosek o przekazanie mu zarządzania nad Placem Piłsudskiego, w celu organizowania na nim uroczystości, w tym uroczystości państwowych. W październiku 2017 r. ówczesny minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wydał decyzję o przekazaniu placu do dyspozycji wojewody. 31 stycznia Mazowiecki Urząd Wojewódzki poinformował, że przejął zarządzanie pl. Piłsudskiego - protokół przekazania został podpisany jednostronnie, bo na spotkaniu nie było przedstawiciela prezydent Warszawy. Ratusz zaznaczył, że sprawa nie jest zamknięta, bo nie ma podpisu reprezentanta miasta.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Jako pierwsze informacje o planach zaskarżenia decyzji wojewody ws. lokalizacji pomnika Lecha Kaczyńskiego przez ratusz podało radio RMF FM. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski