USA mogą zadecydować się na wprowadzenie dwustronnych umów handlowych dotyczących ceł na stal i aluminium, jest to jedna z możliwych opcji - powiedział w piątek PAP rzecznik Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Stali EUROFER Charles de Lusignan.

Lusignan wyjaśnił, że prezydent USA Donald Trump wspominał już wcześniej, że kraje sojusznicze, które w ramach NATO wydają co najmniej 2 proc. PKB na obronność, będą w przyszłości traktowanie w sposób preferencyjny.

Przypomniał także, że prowadzone są obecnie negocjacje między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską w sprawie amerykańskich ceł.

EUROFER uważa, że ważne jest, by kraje europejskie miały wspólną reprezentację w sporze z USA i aby wszyscy byli równo traktowani.

Trump podpisał w czwartek rozporządzenie nakładające cła na import stali w wysokości 25 proc., a aluminium - 10 proc. Wyroby z Kanady i Meksyku nie będą obarczone nowym podatkiem do czasu zakończenia renegocjacji NAFTA (North American Free Trade Agreement).

Partnerzy handlowi USA zagrozili wprowadzeniem własnych taryf odwetowych. Kanada, Meksyk, Unia Europejska zapowiedziały "stanowcze reakcje" na amerykańskie taryfy i zgłoszenie wniosku o wszczęcie postępowania wobec USA do Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Prezydent powołał się na przepis z 1962 roku - a więc z lat zimnej wojny - który pozwala mu na ograniczenie importu i nałożenie nieograniczonych ceł, jeśli przemawia za tym bezpieczeństwo narodowe.(PAP)

Z Waszyngtonu Joanna Korycińska (PAP)