W niedzielę kolejna osoba zmarła z wychłodzenia - podało na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. RCB apeluje, by zwracać uwagę, gdy widzimy kogoś, kto potrzebuje pomocy.

"Kolejna osoba zmarła wczoraj z powodu wychłodzenia. Zadzwoń pod nr alarmowy 112, gdy widzisz, że ktoś potrzebuje pomocy" - podało w poniedziałek na Twitterze .

Jak wynika z danych, podawanych przez służby, od początku listopada zeszłego roku w wyniku wychłodzenia zmarło 70 osób.

Służby apelują o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone, m.in. osoby bezdomne i starsze. Przez całą dobę czynne są numery alarmowe: 112 i 997. Informacja szybko przekazana służbom może komuś uratować życie - przypominają.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w niedzielę ostrzegał, że w nocy we wschodniej i południu części kraju temperatury mogą tam spaść lokalnie do minus 19 stopni C.

Według IMiGW od poniedziałku zalegające nad Polską mroźne powietrze polarne kontynentalne od zachodu stopniowo zastępowane jest przez powietrze polarne morskie. Zapowiada, że temperatura wzrośnie: ma wynosić maksymalna od -3 st.C, -1 st.C na północnym wschodzie, około 3 st.C w centrum, do 6 st.C na południowym zachodzie. (PAP)

autor: Danuta Starzyńska-Rosiecka