CBŚP zatrzymała dwie osoby należące do zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się wypożyczeniem w Polsce luksusowych samochodów, a następnie sprzedawaniem ich na terenie Francji - dowiedziała się PAP. Zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani.

Aleksandra S. oraz Aleksander K. usłyszeli zarzuty dotyczące wyłudzenia oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Od kilku miesięcy zarząd Centralnego Biura Śledczego Policji w Warszawie wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Warszawie prowadzi wielowątkowe śledztwo dotyczące działalności na terenie Polski i Francji zorganizowanej grupy przestępczej.

"Z ustaleń policjantów i prokuratorów wynika, że sposób działania grupy polegał na zawieraniu umów z firmami zajmującymi się wypożyczaniem luksusowych samochodów, następnie wpłacano pierwszą ratę umożliwiającą odbiór pojazdu, po czym samochody były przeprowadzane do Francji. Tam przerabiano dokumenty. Usuwano z nich informację, że pojazd stanowi własność firmy leasingowej, a następnie sprzedawano auta prywatnym odbiorcom" - poinformowała rzeczniczka CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński podał, że członkowie grupy w okresie od maja 2016 r. do sierpnia 2017 r. zawarli z firmami działającymi w Polsce i zajmującymi się wypożyczaniem samochodów, kilkanaście umów najmu pojazdów m.in. takich jak: Porsche Panamera, Mercedes SLS 300, BMW X4, Mercedes GLC, Audi Q 7, Mercedes AMG 45, Porsche 718 Cayman, Jaguar XF. W ten sposób - w ocenie śledczych - wyłudzili auta o wartości prawie 10 mln zł.

Z ustaleń prokuratury i CBŚP wynika, że na terenie Polski dwie osoby zajmowały się formalnościami związanymi z podpisaniem umów, a kolejne dostarczaniem pojazdów na terytorium Francji. Natomiast we Francji kilka osób, m.in. obywatel Polski i Francji, zajmowało się legalizacją pojazdów i ich sprzedażą.

"Wszystko wskazuje na to, że we Francji zapadały decyzje, jaki pojazd należy wynająć, tak by zrealizować zamówienie kupującego" - powiedziała Jurkiewicz. Trwają poszukiwania pozostałych, podejrzanych.

"Najprawdopodobniej ukrywają się na terytorium Francji" - powiedział Łapczyński.

CBŚP oraz prokuratura odzyskały 15 aut o wartości ponad 4,5 mln zł. "Pojazdy zostaną w najbliższym czasie przewiezione na terytorium Polski" - powiedział Łapczyński.(PAP)

autorzy: Krzysztof Markowski, Patrycja Rojek-Socha