"Nie zgodzę się na taki wariant" - napisał wiceszef MS Patryk Jaki po tym, gdy marszałek Senatu Stanisław Karczewski przyznał, że brana jest pod uwagę opcja, w której on miałby być kandydatem na prezydenta Warszawy, a Jaki na wiceprezydenta. "W MS mam jeszcze wiele pracy" - dodał Jaki.

Marszałek Senatu został spytany w środę rano w radiowych Sygnałach Dnia, czy w PiS jest brane pod uwagę rozwiązanie, w którym on zostanie kandydatem partii na prezydenta stolicy, a Jaki kandydatem na wiceprezydenta. - Taka opcja była i jest brana pod uwagę - powiedział Karczewski.

- Od razu prostuję. Będę wspierał Marszałka jeśli się zdecyduje - to dobry kandydat i uczciwy człowiek. Jednak nie zgodzę się na taki wariant. W MS mam jeszcze wiele pracy - napisał później w środę Jaki na Twitterze.

Od razu prostuje. Będę wspierał Marszlka jeśli sie zdecyduje - to dobry kandydat i uczciwy człowiek. Jednak nie zgodzę się na taki wariant. W MS mam jeszcze wiele pracy. https://t.co/eL4sYkzxV8

— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 14 lutego 2018

Karczewski spytany w środę kiedy PiS ogłosi, kto będzie kandydatem tej partii na prezydenta Warszawy odpowiedział, że "władze partii podejmą decyzję w najbliższym czasie". - To kwestia najbliższych tygodni - odpowiedział.

- Pracujemy, każdy z nas wykonuje swoje zadania. Widzę jak ciężko pracuje Patryk Jaki, ja pracuję w Senacie - powiedział też Karczewski.

Państwowa Komisja Wyborcza informowała pod koniec stycznia, że tegoroczne wybory samorządowe mogą odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada.